Czego kobiety nienawidzą w seksie! uwaga cenzura...;)

Można by powiedzieć temat rzeka, ale tak naprawdę wszędzie  w pismach dla panów roi się od tego tematu i mam wrażenie, że wcale nikt nie pyta nas kobiet o zdanie, tylko gdzieś usłyszał jakieś totalne farmazony i wcale mi się to nie podoba. Więc uwaga moja kolej na rozwianie pewnych tajemnic poliszynela, trójkąta bermudzkiego i nie wiem kogo jeszcze! Uwaga czytać , jak sie skończyło 18-naście lat, prawiczki też poczytajcie, a nóż ktoś skorzysta i zazna Niebios:)

Do dzieła Panowie, przede wszystkim, niektórzy będą zdziwieni:

- całowanie zawsze spoko, kto nie lubi? ale nie trzeba się obśliniać tak, że nawet 2 latek nie produkuje tyle śliny, gorzej, jak delikwent atakuje ucho, masakra wszystko pływa oblepione śliną, zaślinione, mokre fuuu. Nie trzeba tego tyle tam dawać:P ograniczmy pracę ślinianek i zachowajmy pokłady śliny na co innego!

- nie znosimy łapania za cycki i miętoszenia , wtf to nie jest piekiarnia , gdzie łapiesz ciasto drożdżowe i ugniatasz z całej siły, chcesz jej oderwać cycka proszę bardzo, ale to będzie ostatnia rzecz za jaką złapiesz tej nocy! to tak jakby Ciebie ktoś złapał za lizaka i ciągnął ile wlezie , a najlepiej jeszcze ugryźć i to mocno- czaisz bazę? to dobrze

- nienawidzimy dziwnych odgłosów wydobywających się z naszych ciał:) wszelkie odgłosy pluskania są czasami żenujące, ale na to się akurat nic nie poradzi

- smyranie palcem wokół sutka- cały czas jedno i to samo miejsce, czasami potrafi nas bardzo zirytować! tego nie robimy!

- szczerze? jak nie umiesz dobrze lizać patelni , to najlepiej tego nie rób:) nie ma nic gorszego niż zabieranie się za cukierek, którego nie potrafisz rozpakować, z każdej strony go tarmosić, a on dalej zawinięty, a irytacja sięga zenitu i potrafi zepsuć nawet najlepszą grę wstępną w historii! a nastrój poszedł.....i zniknął na zawszę z wymiętoszoną brzoskwinką, soki pociekły, ale z płaczu...Panowie najgorsze co może być, to na siłę udawanie, że się coś umie...

- dawanie klapsów, jest to całkiem ok, jak się robi to z wyczuciem i w odpowiedni sposób, ale uderzanie w tyłek tak,że prawie krew ścieka z pośladków, to nie jest najlepszy pomysł!!!! ręka niczym kat wymierzający karę- wtf za dużo się naczytali wszyscy Greya i teraz każdy cwaniakuję!! a pulsujący tyłek najlepiej wystawić na śnieg, bo tak boli:)

- robienie malinek było fajne w podstawówce, ale teraz nie mamy zamiaru wywalać pół korektora, który i tak praktycznie tego nie zakryję i ukrywac sie w pracy, bo Wam się zachciało zabawić w Dracule, oj nie malinki zdecydowanie nie są na czasie:)

- neverending story- alkohole szaleństwa mają to do siebie, że fajnie się zaczyna , ale wcale dobrze się nie kończy, albo w ogóle się nie kończy!!! nieeee!!! dramat! najgorsze co może być, to czekanie i czekanie i czekanie,a za chwilę masz odjazd......i zasypiasz, bo nic innego nie pozostaję, wykończona jak koń po westernie, a przyjemności zero!!!!

- wymagania od nas nie wiadomo jakich dźwięków, hej nie jesteśmy w zoo, nie wszyscy mają potrzeby wyć do księżyca, bo seks jest dobry! Panowie. co za dużo porno to nie zdrowo, nie zawsze ma się ochotę wydzierać.a pytanie podczas seksu- Dobrze Ci, bo nic sie nie odzywasz? Hello, może właśnie bujałam w obłokach, ale takie pytanie nawet trupa obudzi ze snu!!! Może jeszcze pokazać tabliczkę z pkt od 1 do 10:) just in case:)

- ok rozumiemy , że niektórzy mają różne fetysze, ale pytanie - czy mogę na Ciebie sikać - to chyba jednak przegięcie,.... tak zdecydowanie przegięcie:!!! NIEEEE

- co jak co, jasne faceci lubią nogi, stopy i w ogóle bla bla, ale żeby lizać i ssać palce u stóp???? co Wy tam widzicie ciekawego pytam się?

- ulubiony zestaw pytań- dobrze Ci było? Uważasz, że jest duży? do cholery. O takie rzeczy się nie pyta, to się powinno wiedzieć!!! Panowie, to tak jakby ktoś wylał na Was kubeł zimnej wody:D

Na razie to tyle , mam nadzieję, że co niektórzy wyniosą z tego pewne lekcję, albo zaznali pouczenia:)