Po czym poznać, że laska daję Ci zielone światło?Większość kobiet, chyba mnie oskarży o zdradzanie kobiecej strony mocy, ale myślę, ze to pomoże zarówno jednej stronie , jak i drugiej.
To pytanie wydaję się na maxa banalne, ale wcale tak nie jest....Zrobiłam małe rozeznanie wśród swoich bliskich koleżanek i mam parę wskazówek , jak znaleźć w tym wszystkim złoty środek oraz nie przedobrzyć.
Podryw to sztuka trudna, w zasadzie można powiedzieć, że intuicja zazwyczaj nam pomaga, ale jest kilka rzeczy wartych uwagi. Pewnie większość sama potrafi rozpoznać po kobiecie, czy się podoba jej czy nie, ale połowa ma pewnie problem i chciałaby wiedzieć, zatem, oto kilka ciekawych opcji dla Was.
1- większość kobiet przy przystojnym facecie traci język, dosłownie, nie potrafi wypowiedzieć sensownego słowa, sklecić normalne zdanie, to już jak pisanie po chińsku, dramat nad dramaty, szczerze nad tym kompletnie nie da się zapanować. Więc jak widzisz reakcję dziewczyny, z którą rozmawiasz, że mota się, na banalne pytanie odpowiada pół godziny ( a masz pewność, że nie jest pod wpływem alkoholu) to masz zielone światło.
2- może jest to głupie, ale rozmawiając z przystojnym facetem, albo po prostu facetem, który nam się podoba strasznie wypinamy biust, przysięgam jest to śmieszne, ale robimy to zupełnie nieświadomie. Jak widzisz, że laska wypina się przy Tobie, poprawia dekolt, krzyżuję ręce na piersi tak, że piersi wychodzą po samą szyję...( tego nie da się nie zauważyć, trzeba naprawdę być ślepym, żeby to umknęło uwadze Panowie...:))
3- rumieńce na twarzy, speszenie , błyszczące oczy, odwracanie wzroku , gdy się na nią spojrzy, potykanie się, ogólnie robienie z siebie idiotki,ciapy, gapy, łajzy - nie raz mi się to przytrafiło, spocone dłonie, niestety nad tym się nie da zapanować i czasem ma się ochotę zapaść pod ziemię:)))
4- jeśli laska Ci jedzie, za każdym razem, ciągle ironizuję, wali tekstami chamskimi jak z armaty, ciągle sie czepia , wyraźnie ciśnie tylko Tobie w całym towarzystwie, to jest oczywisty znak, że się jej podobasz i nie ma co się tutaj doszukiwać logiki, ja sama tego nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć. Po prostu kobiety tak mają i tyle, zresztą u facetów również to wygląda podobnie.
5- tego chyba nie trzeba tłumaczyć, ale jeśli zauważysz, że ona się w Ciebie wgapia jak w obrazek, to po prostu, się nie zastanawiaj i podejdź. Wpatrywanie się w osobę, która nam się podoba, z rozdziawioną gębą, może nie wygląda do końca atrakcyjnie, ale tak niestety jest:)
6- jak widzisz, że laska na Twój widok wyciąga błyszczyk i ostentacyjnie maluję usta, znika w łazience na dobre 20 min i wraca z poprawionym makijażem, albo usilnie bawi się włosami, co chwilę je poprawia, kręci jednym kosmykiem wokół palca jakieś 150 tys razy, jest to oczywiste- po prostu się jej podobasz :)
7- tego akurat Wy faceci nie widzicie, ale my kobiety mamy tak, że wchodzimy na profil faceta kilka razy dziennie, żeby tylko sprawdzić status, nowe zdjęcia, gdzie był , co robił :) to tez jest od nas niezależne i proszę się tak nie dziwić:P zresztą sprawdzanie nerwowo telefonu co 10 sekund, czy przypadkiem dany delikwent nie napisał też jest niezależne od nas:D
8 - jeśli się jej podobasz, to wiedz jedno, choćbyś nie wiem jak durny żart opowiedział, czy spalisz go czy nie, rzucanie prostackimi hasłami, a ona się dalej śmieje, oj to masz zielone światło kochany:D nie ma co się zastanawiać, jak gadasz głupoty, a ona jeszcze ma ochotę słuchać, no to wybaczcie, ale trzeba być debilem, żeby tego nie zauważyć
9- nie mówiąc już o nagłej zmianie diety, ćwiczenia, chodzenie na siłkę, tam gdzie Ty chodzisz , koniecznie przypodobanie się, noszenie obcisłych sexy ciuszków, to jedna z tych metod, która akurat zostaję przez większość samców dostrzeżona ( nie mówiąc o tym , czy to zawsze wychodzi pozytywnie, czasem próba wbicia się w spodnie o 2 rozmiary za małe graniczy z cudem, ale co tam, przecież rozmiar 34 jest pożądany :P, ale chyba gorzej upchnąć biust w ciut za mały stanik, żeby był dobry efekt push up'a!!! ale czego się nie robi, żeby nas facet zauważył ;P)
10- słuchanie tej samej muzyki, co nasz wybrany delikwent, nawet próba oglądania tych samych seriali, czytanie tych samych książek, żeby móc się choć trochę wypowiedzieć, chodzenie do tego samego klubu- no tutaj chyba nie potrzebuję więcej wymieniać, jest to oczywisty znak. że się jej podobasz.
11- a tu punkt programu, który mimo,że kompletnie nie wygląda, a jednak. Laska zlewa Cię, udaje, że nie istniejesz, odwraca się gdy patrzysz, nie dostrzega Cię kompletnie, nawet z Tobą nie rozmawia. Tak... to jest znak , że się jej podobasz, a olewka, to jedna z form podrywu, ale muszę przyznać, że niebywale skuteczna:) sama testowałam tą metodę dłuższy okres czasu, co najśmieszniejsze polecił mi ją jakieś 8 lat temu znajomy, powiedział, że to aktywuję każdego faceta do działania i miał bardzo dużo racji, na pewno w przyszłym poście zajmę się tą metodą bliżej.
Teraz pytanie, dlaczego kobiety nie potrafią podejść i po prostu, powiedzieć wprost jak sytuacja wygląda- hej podobasz mi się!!. Dlaczego my kobiety tego nie potrafimy zrobić? Ano dlatego, że po pierwsze mamy wpojone , gdzieś głęboko przez nasze mamy, że mamy czekać na pierwszy krok faceta i naprawdę wcale nie jest łatwo z tym walczyć, Mnie się zdarzyło 3 facetom zaproponować kawę, ale po wielkich trudach. Poza tym my kobiety lubimy zgrywać niedostępne, od tak dla zasady, a Wy faceci to po prostu lubicie, więc niestety ta gra pozorów raczej nigdy się nie zmieni.
Anno - jeżeli kiedyś zaczną przyznawać literackie nagrody nobla za blogi, jak nic zostaniesz pierwszą laureatką. Oczywiście, jeżeli do tej pory kobieca mafia nie wynajmie skutecznego "cyngla", żeby Cię sprzątnął za zdradzanie tajemnic kobiecej Cosa Nostry :P
OdpowiedzUsuńoby się tak nie stało:P
Usuń"Poza tym my kobiety lubimy zgrywać niedostępne, od tak dla zasady, a Wy faceci to po prostu lubicie, więc niestety ta gra pozorów raczej nigdy się nie zmieni."
OdpowiedzUsuńLubimy tą cała niedostępność? - Jest dokładnie na odwrót. Po co na siłę zgrywać taką niedostępną, grzeczną itp... To się facetom wcale nie podoba i myślimy że dziewczyna nas nie chce :D Chociaż z 2 strony jak patrzymy jaka jest intencja "pod spodem" to wszystko prawie zawsze widać... Tylko po co to całe kombinowanie udawanie i granie na siłę gdy wszystko wydaje się oczywiste...
kobiety kochają tylko jagiełłe na banknocie 100 złotowym :) wcześniej czy później każdy się o tym przekona :D
OdpowiedzUsuńTak jak w jednym punckie, dziewczyna po mnie ciśnie przy wszystkich ale jak jestesmy sam na sam to nam się przyjemnie rozmawia, i czesto sie smieje z tego co powiem. Czy uważasz że powinien z nią pogadać? Boję się że mnie wyśmieje... Co zrobić?
OdpowiedzUsuńnalepiej to napisz do mnie na 99randek@gmail.com
Usuńale myślę, że nie ma co od razu przechodzić do sedna sprawy. Ale skoro Ci ciśnie przy wszystkich- to zaufaj mi , coś znaczy na pewno
Jak to wszystko jest prawda to ja sie zadnej nie podobam :(
OdpowiedzUsuńe tam gadanie, nie ma tak, zawsze się komś podobamy. Gdyby tak było, to pół świata byłoby samotne:P
UsuńWszystko potwierdzam. Naprawdę wszystko. I nie widzę nic złego w tym, że to zdradziłaś. Fajnie jest poczytać o tym co sama robię, poprzypominać sobie i się z tego pośmiać. :D
OdpowiedzUsuńGorąco Cię pozdrawiam Kochana ;)
Dokładnie
UsuńFajne uczucie przeczytać to co samemu się robi 😄
hahah jak to pisałam też się z siebie śmiałam:)
Usuń8 - jeśli się jej podobasz, to wiedz jedno, choćbyś nie wiem jak durny żart opowiedział, czy spalisz go czy nie, rzucanie prostackimi hasłami, a ona się dalej śmieje, oj to masz zielone światło kochany:D
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym rękoma i nogami :DDDDD
http://kobieco.pl/czym-poznac-sie-podobasz/
UsuńJEST MOJA.
OdpowiedzUsuńJezu takXDDD
OdpowiedzUsuńTO JA W 100% GDY CHŁOPAK MI SIĘ PODOBA
Przeczytałem ten post i ok, zgadzam się z nim. Natomiast nurtuje mnie taka sprawa: Co jeśli dziewczyna odstawia tą całą "szopkę", wydaje się być na prawdę zainteresowana, ale trzyma mimo wszystko dystans? To akurat mój przypadek, że jest sobie taka dziewczyna, z którą chodziłem na 6 godzinne spotkania prawie całe lato, ale nie dała się dotknąć. Potem odpuściłem sobie. Minął rok, ona rzekomo ma chłopaka ( którego nikt nigdy nie widział) Ona dalej kiedy jesteśmy w gronie znajomych szturcha mnie, zaczepia, prowokuje w sposób jaki Ty opisałaś, a kiedy chcę zrobić krok na przód, ona się dezaktywuje. ??!!##&*%&^$(^??. Ciśnie mnie, neguje ( ja ją zresztą też) aby szukać zaczepki. Czy to ja jestem nienormalny czy ona ona? Ja widzę dwie opcje: albo ją przycisnąć do muru i zaryzykować koniec znajomości, albo zupełnie dać sobie siana. Z drugiej strony kiedy ja odpuszczam, ona zdaje się być niepocieszona. Sajgon normalnie. Chętnie poznam Twoje zdanie. Drogie czytelniczki tego bloga, może Wy macie jakiś pomysł? Pozdrawiam, Wilk :)
OdpowiedzUsuńhej Wilku:) miło, że napisałeś:) co do Twojego pytania, to nie jestem oczywiście w 100% ale to zdecydowanie z nią jest coś nie tak. ( Choć czasem Wy faceci odczytujecie zdecydowanie więcej niż jest w rzeczywistości). Moja rada? prosto brnij do przodu, idźcie gdzieś, gdzie będziecie sami. Zapytaj o co jej chodzi, czy chce się umówić? Może zapytaj czy poszłaby z Tobą do kina, niekoniecznie na film:P jeśli cię zbyje głupkowato, to nie ma sensu się z nią więcej spotykać. Czasem Baba po prostu potrzebuje zabiegacza w grupie, bo jest totalnie niedowartościowana...i dzięki Tobie rośnie jej samoocena. Mam nadzieje, że Ci to pomoże i daj koniecznie znać jak poszło:)
Usuńhej Wilku:) miło, że napisałeś:) co do Twojego pytania, to nie jestem oczywiście w 100% ale to zdecydowanie z nią jest coś nie tak. ( Choć czasem Wy faceci odczytujecie zdecydowanie więcej niż jest w rzeczywistości). Moja rada? prosto brnij do przodu, idźcie gdzieś, gdzie będziecie sami. Zapytaj o co jej chodzi, czy chce się umówić? Może zapytaj czy poszłaby z Tobą do kina, niekoniecznie na film:P jeśli cię zbyje głupkowato, to nie ma sensu się z nią więcej spotykać. Czasem Baba po prostu potrzebuje zabiegacza w grupie, bo jest totalnie niedowartościowana...i dzięki Tobie rośnie jej samoocena. Mam nadzieje, że Ci to pomoże i daj koniecznie znać jak poszło:)
UsuńA ja zawsze błędnie odczytywałem sygnały kobiet. Wtedy gdy wydawało mi się że się jej podobam dawano mi do zrozumienia że jestem w błędzie. Innym razem nie zdawałem sobie sprawy że mogę się komuś podobać i po jakimś czasie dowiadywałem się że jednak tak było ale oczywiście po tym czasie było jest za późno. Drogie Panie faceci różnie reagują na odrzucenie. Jedni jeszcze bardziej się mobilizują i nie zniechęcają a inni wycofują. W swoim życiu byłem wiele razy odtrącany i teraz już nie potrafię zbliżyć się do kobiety. Za dużo razy dostawałem po łbie :)
OdpowiedzUsuńoj nie wiesz ile kobiety próbują zanim się wycofają, myśle, że mamy więcej jaj czasem:) tzn większę jaja czasem! wiele razy sie przekonałam, kto nie odpuszcza ten zwycięża
Usuń