niedziela, 4 czerwca 2017
Ustatkowanie się, wiek i takie tam. Co zrobić, żeby być szczęśliwym i znaleźć partnera?
Tadam, to znowu ja, tym razem o wieku, czyli ile czasu mamy, żeby się poukładać?
Czy tak naprawdę powinnam się wypowiadać? No dobra, mam swoje lata, może Wam się to wydaje tragiczne, ale zaraz skończę 32 lata, męża póki co jeszcze nie mam ( w trakcie), dzieci też nie, a połowa moich koleżanek ( mówię o tych w moim wieku) ma już 2 dzieci:)
Czy im zazdroszczę? Nie.
Słuchajcie, wcale nie musicie mieć męża na już, bo tak ciotki i mamusie chcą, to że nie udało wam się nikogo znaleźć ma swoje plusy, wierzcie mi. Sama szukałam bardzo długo:)
Co jest najważniejsze?
Ludzie, zanim się weźmiecie za szukanie, postarajcie uporządkować swoje życie. To wydaje się banalne i trywialne, ale ma głęboki sens, który ja dopiero niedawno zrozumiałam znajdując swojego księcia.
Po pierwsze- praca, bez kitu, jeśli nie znajdziecie zajęcia, które was uszczęśliwia to wierzcie mi, wcale nie jesteście gotowi na związek życia. To ma tak wielkie znaczenie, że nawet ja w to nie wierzyłam. Sama byłam poszukiwaczem odpowiedniej roboty, musiałam zmienić 2 miasta zanim wylądowałam w stolicy i tutaj też łatwo nie było:P Do mojej pracy, która jest dla mnie naprawdę satysfakcjonująca doszłam po 3 totalnie różnych stanowiskach:p nie pytajcie, to była ciężka przeprawa, która zajęła mi rok, ale się opłacało. Tak samo jest ze związkami, jeśli szukasz mądrze to na pewno znajdziesz, ale będziesz musiał/ła trochę powybrzydzać i popróbować.
Po drugie - odnajdź w sobie spokój i się poukładaj. Matko nie wierzę, że pisze to ja, największy bałaganiarz, olewacz i lekkoduch. Jedyne co mi z tego zostało to może trochę optymizmu, ale bałaganiarzem na pewno nie jestem:p Kiedyś rozrzucone ciuchy po całym mieszkaniu, teraz wycieram kurze co drugi dzień, sorry ale dla mnie to zwycięstwo nad samą sobą:P
Po trzecie - znajdź sobie hobby i je piastuj, bez kitu nie bądź czarno biały, bądź ciekawy sam dla siebie. W dobie dzisiejszych czasów, kiedy człowiek biegnie za piniondzem do utraty tchu, ostatnie co nam potrzeba to brak zainteresowań. Może to być cokolwiek, bieganie za motylami, zbieranie znaczków? kupowanie pierdół, cokolwiek co nas uszczęśliwi i sprawi, że do naszego życia wpadnie trochę światła.
Po czwarte - zadbaj o siebie, idź na siłkę , wybierz rower, pobiegaj, jedz zdrowe rzeczy, trochę zielonego. Oczywiście nie mówię, że macie rzucić wszystko i przestać pić alko, rzucić zaraz fajki, czy co tam innego:P Chodzi mi o zdrowy rozsądek w doborze składników. Nie jedz codziennie hamburgerów, bo urośnie Ci dupsko, a potem znów trzeba będzie zaczynać wszystko od nowa i przechodzić na milion diet, żeby poczuć się pewniej:p Róbmy wszystko z głową, a ciałko też będzie zadowolone.
Po piąte- nie siedź na dupie w domu, choć w dzisiejszych czasach wydaje Ci się to bezpieczne. Hej żyjemy w Polsce, to naprawdę świetny kraj, mamy wszystko co trzeba, milion miejsc do zwiedzania. Trzeba tylko chcieć, żeby jechać:P nie musisz mieć od razu samochodu, jedź pociągiem, busem, weź stopa:P
Po szóste i ostatnie. Mieliście coś co odkładaliście miliony lat, a bardzo chcieliście mieć? Ja też i nie wierzę, że zrobienie prawka zajęło mi prawie 8 lat:P bez kitu , wiem co sobie pomyślicie, jestem babą i nie umiem jeździć;p Co prawda, miałam straszne lęki zanim zapisałam się ponownie, ale uważam to za mega sukces, bo zamknięcie tematu, który się za Tobą ciągnie jest swojego rodzaju sukcesem.
To jest kilka punktów dosłownie, które gdzieś mnie ulepszyły, zaczęłam widzieć więcej i robić dla siebie więcej, a dzięki temu się zmieniłam i to bardzo. Zdecydowanie na lepsze, bo mam większe osiągi, a o to przecież chodziło? To co, że prawie wszystko to stało się przekraczając magiczne 30 lat. Może niektórym z Was udało się to szybciej???
Jedno jest pewne, czy masz 18, 20, 27 czy 40. Nic nie jest pewne, wszystko możesz zmienić sam i sam do wszystkiego dojść. Nie masz partnera? Nie becz, przed Toba 99randek, które pomogą Ci zdecydować co chcesz i kogo chcesz, a już na pewno pomogą wyciągnąć wiele wniosków.
Trzymam za Was kciuki, gdziekolwiek jesteście , cokolwiek robicie. Będzie lepiej, zobaczycie!
Nigdy na nic nie jest za późno, wystarczy o tym pamiętać.
Etykiety:
bądź sobą,
lekkoduch,
miłość,
młodość przemija,
nigdy nie jest za późno,
nostalgia,
po 30stce,
pozytywnie,
rób to co kochasz,
starość,
szczęście,
zakochanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zawsze otwarta na konstruktywną krytykę, ale nie obrażajmy siebie nawzajem :)