wtorek, 17 listopada 2015

co jak nagle z Wacka robi się mały Wacuś? Wackowe wypadki przy pracy;)

     Generalnie opowieść znajomego znajomego ;) bez nazwisk
No więc był sobie kolo, całkiem przystojny tiru riru, umawiał się na randki z różnych portali randkowych, w tym z mojego ulubionego tindera ( uff na szczęście już nie musze). No i ten kolega umawiał się, umawiał, wiele panienek po drodze to prawdziwy dramat, jedna paliła papierosy, druga była za gruba , a na zdjęciach prawdziwa miss, trzecia przez kilka randek nawet nie chciała się całować...
     Minęło kilka miesięcy, aż w końcu trafiła się jakaś sensowna panna, nie to, żeby była przeciętna, po prostu dorodna dziewucha, mądra, ładna, wygadana, zaczęła się chemia i to ostra, ale nie poszli od razu do łóżka. Randki ciągnęły się od wieczora, do samego rana, rozmowy, przytulaski, całuski, no wszystko się zapowiadało, że sprawa idzie w dobrym kierunku, kolo myślał, że z tego związek będzie, laska to samo, sama dzwoniła, sama pisała słodkie smski, że tęskni itp itd.



      No i przyszedł w końcu ten dzień i sprawy poszły ciut dalej, każdy z nich czekał na ten seks jak na złoty gral, więc jak już się zaczęli całować , jakaś gra wstępna....a tu ups coś nie za bardzo wacek chciał stać, w sumie to jak szybko wstał, tak szybko opadł....i teraz moje pytanie, co powinna panna zrobić w tej sytuacji, bo opcji jest kilka:
a) zacząć pitolić od rzeczy, szybka zmiana tematu, piękna dziś pogoda, fajny masz zegarek, interesujące książki- co też jest porażkowe
b) dostać wkurwa, bo laska chciała się pitolić i na to w sumie czekała, więc wnerw, pretensje i generalnie - czemu Ci nie chce kurna stać? co ze mną nie tak- typowe babskie podejście, chyba najgorsze ze wszystkich i praktycznie takie było zachowanie głownej bohaterki
c) nie przejąć się, poczekać chwilę, zacząć grę wstępną od nowa, najlepiej z solidnym lodzikiem dla rozgrzania atmosferki
d) stwierdzić, że się źle czuje i zwiać czym prędzej z miejsca zdarzenia i nigdy więcej się nie odezwać?
I moje pytanie do Was , co powinna kobieta zrobić w takiej sytuacji, bo jakby nie było toż to bardzo delikatna sytuacja i każdy , ale to każdy czuje się wtedy zażenowany. Lasce się wydaje, że wcale kolesia nie pociągała i jest do dupy, a kolesiowi, że kurna tak chiał dobrze wypaść, a wypadł do dupy.

     Ja wiem, że to są ludzkie problemy i każdemu z nas może się to przytrafić, my kobiety o dziwo o takie rzeczy się martwić nie musimy, ba my możemy zawsze i wszędzie tylko niekoniecznie nam się chcę.
A panowie natomiast zawsze mają lekki sprawdzian sprawnościowy i do tego jeszcze trzeba przecież stanąć na wysokości zadania, szkoda tylko, że nas kobiet nikt tak nie ocenia, a faceci przed pierwszym seksem musza przechodzić prawdziwy koszmar.Nie dość, że to prawie jak dostać placka w twarz albo wdepnąć w psie gówno gołą stopą i wszyscy to widzą.Masakra!!!
 Nie mówię tutaj o super pewnych siebie samcach, którzy w 5 sekund ściągają gacie i są gotowi do gry, ale o zwykłych śmiertelnikach, którzy czasem mają poczucie, że supermożliwości im znikają podczas zbliżenia z każdą kobietą ;)

2 komentarze:

  1. OK, miałaś czasem parę słabszych wpisów, i kilka lepszych. Te najfajniejsze wiadomo, mają najwięcej komentarzy a i po wyświetleniach widzisz, że jest nieźle. Ostatnio coś jest nie tak, a jeżeli po dwóch miesiącach wpada taki shit to jest masakra. Coś Ci mózg wyprało? Taki post to pisze szafiarka z metra centrum do politechniki! Dlaczego fiut opadł? Jaki będzie następny temat? Co mam zrobić z rękoma podczas minety? Ogarnij się, przeczytaj jakąś książkę, pochodź po górach, chuj go wie! Ale zacznij pisać z sensem.

    Rozczarowany

    OdpowiedzUsuń
  2. To kobieta jest od stawiania Wacka. To nie jest tak, że mężczyzna zawsze chce ale zawsze może. No chyba, że już przewalił tonę węgla.

    OdpowiedzUsuń

Zawsze otwarta na konstruktywną krytykę, ale nie obrażajmy siebie nawzajem :)