Trudne sprawy - dziurka A, czy dziurka B?:P

Dość ordynarnie, ale inaczej się nie da, drodzy Panowie, drogie Panie seks analny to nie zbrodnia, warto dla odmiany zanurkować w inną szparę niż ta normalnie do tego stworzona. Czerpanie przyjemności z seksu analnego jest totalnie zrozumiałe, jak nie może dziurka A, to może dziurka B (oral B, anal cacy- chyba każdy zna ten kawał, ja nim rzucam dosyć często). Często pytacie jak zacząć z tym seksem i jak przekonać partnerkę do tego złowieszczo brzmiącego tematu, bo nie ukrywajmy, ale niektórym Paniom na samą myśl dorodnej kaszany w pupie włos się jeży na tyłku i na głowie! Zresztą metoda prób i błędów wcale nie jest taka dobra, jeśli można uniknąć kilku głupot i po prostu przeczytać ten tekst zanim się do tego zabierzesz.
Tekst napisany dzięki kilku kobietkom, które się wypowiedziały na ten temat i co je wkurza.

                                          Tak się właśnie kończy kombinowanie z kulkami :)




Pierwsza ważna rzecz! Bo taka decyzja, to nie jest byle co, cholerka wszędzie czają się bakterie, więc jeśli partnerka boi się pomieszania bakterii z A i B, to kwestią zabezpieczenia pozostaję gumka, no geezas Panowie wiemy, że tego nie lubicie, ale sorry bardzo też powinniście pomyśleć o swoim Wacku, w końcu to on się tapla w nutelli zatem bez dyskusji! Jak coś robić to bezpiecznie!

Druga ważna rzecz, często pytacie jak kobietę przekonać do seksu- fuck, no przecież jej nie przekonasz od tak. Kochanie pobzykajmy się analnie, w nagrodę kupię Ci torebkę? Jak jakaś kobieta nie chcę, bo się boi to już prędzej, ale jak baba mówi, że nie bo się boi bólu, to nie ma co naciskać, tylko ewentualnie próbować. Boleć zawsze coś tam boli, trzeba umiejętnie kombinować, do tego zawsze jest odpowiednie nawilżenie, nie od dziś wiadomo, że jak sucho, to będzie marnie. A chyba nie chcesz sobie obedrzeć parówki ze skórki :)

Trzecia ważna rzecz, niestety to kobieta mu się bardziej przygotować do tego rodzaju przyjemności i nic nie poradzę, ale trzeba załatwić kilka spraw przed ( nie, wcale nie sugeruje o postawieniu klocka ;P), sugeruję, że należy koniecznie, ale to koniecznie iść do apteki i zamówić specjalny zestaw wypróżniający i nie ma się co śmiać.....(tak tak lewatywka) chyba, że masz fetysz mazania się w czekoladzie, to go for it:)!

Czwarta ważna rzeczy, mianowicie, jeśli możesz się napić winka, bądź innego alkoholu przed, to się napij, wskazane jest rozluźnienie, bo bez tego ciężko. To tak jakby bocian chciał wejść do dziupli sikorki, więcej narobi rozróby i rozwali cała dziuplę niż tam wlezie..... zatem relaks ważna sprawa i nie należy o tym zapominać

Piąta ważna rzecz- dla kobiet super ważne, ZAUFANIE. Seks analny tylko z osobą, której ufasz i z która czujesz się swobodnie, najlepiej długoletni partner, któremu na Tobie zależy i który wie co może, a co nie i gdzie jest granica.

Szósta rzecz- masz dildo to korzystaj, masz zatyczkę analną? jeszcze lepiej, nie kombinuj z korkiem od wina:P używaj zawsze przystosowanych do tego zabawek, reszta może spartaczyć sprawę ;)

Siódma rzecz - nie przeginaj z prędkością, bo jak konik będzie chciał za szybko, to jeździec może spaść i za przeproszeniem nic nie wejdzie, albo wkurzysz partnerkę tak, że już uraz na wieki! Im wolniej tym lepiej i tym szybciej przyjemność będzie odczuwalna.

Ósma - święta rzecz, stymulacja A podczas , gdy kombinujesz w B jest jak najbardziej potrzebna i chwalebna, więc jak tylko możesz bierz się do robotki ręcznej i zapierniczaj z paluszkami.

Dziewiąta rzecz- nie szarp za mocno za włosy, bo przegniesz i wyrwiesz jej włosy ( nas to boli do cholery!), uszkodzisz coś, w plecach coś chrupnie i będziesz mieć bana na zabawy cielesne do odwołania!

Podsumowanie : nie ma co zmuszać nikogo do tej zabawy, bo nie każdy to lubi, kwestia odczuwania przyjemności jest naprawdę bardzo fajna, ale nie można mieć wszystkiego :) Jak ktoś nie lubi, to nie i koniec. Jeśli będzie chciał się sam przekonać , to niech próbuję. Byle nie na wariata ;)
PS: jak zawsze z przymrużeniem oka :)