wtorek, 7 stycznia 2014

Typy facetów w związkach na wesoło, no może nie do końca :)

Dzisiejsza rozmowa z moją przyjaciółką wręcz popchnęła mnie do napisania tego posta:) jest kilka typów facetów w związkach , których po prostu nie znosimy, zresztą faceci też mają kilka wybranych - np Zołza, Leniwa pipa, Lansiarka itd:), my natomiast też możemy nazwać rzeczy po imieniu, a co !:) wolno? jasne, że wolno:)
No to lecimy z koksem:)

* Maminsynkowa pipa- za przeproszeniem, do cholery!! ale czemu tacy jeszcze chodzą po tym świecie:) generalnie typ super extra, idzie pod pantofel, że hoho, grzecznie się słucha, zrobi wszystko o co poprosisz, na każde zawołanie leci!!!Ale masz takie jakby wrażenie, że chodzisz nie z facetem, ale z jego matką...znamy to?oj znamy....okropny typ, może i sobie wychowasz, ale teściowej się za szybko nie pozbędziesz:))

*Hipochondro-narzekaczo-udręczyciel - loo nazwa ciężka jak i sam przypadek, Panie złoty!!!! ten typ to jedna wielka masakra, wiecznie zakatarzony, wiecznie boli głowa, ooo uderzył się w paluszek,,,ałaaa, boli? oj boli:) a nas boli głowa, bo przecież to jest gorsze od najgorszej baby stękającej, że nie ma w co się ubrać!!!! aaaaaaa istna katastrofa, przebywanie z takim osobnikiem grozi załamaniem nerwowym, oraz wszech udzielającą się deprechą:D moja rada- wiać od takiego jak najdalej, bo wampiry energetyczne lubią się uczepić jak rzep, a seks z takim, tez nie najlepszy- przecież plecy bolą, jeszcze nogę złamie:D

*Ruchacz-pukacz Mr, Piękna Buźka - no nie powiem, koleś normalnie gwiazdkę z nieba Ci przyniesie za jedną noc spędzoną z Tobą, obiecanki cacanki, a przy okazji macanki:) szczerze powiedziawszy takiego typa to złapać i przetrzepać. W związku niby wierny jak pies, przecież on nic nie robi, tylko patrzy gdzie by zwiać na siłownię ( oczywiście to taka wymówka i inna nazwa Asi, Basi, Kasi i Srasi;)) niestety po czasie okazuję się, że to zwykła pipa, która szuka dowartościowania w oczach innych kobiet:)

*Sexy Trenero-Kokso-Białko Pożeracz -tjaa skąd ja to znam:) ma się wrażenie, ze się mieszka z osobistym trenerem, nic tylko białko to, białko tamto, jakie suple bierzesz, przy okazji pijesz dziwne koktajle wraz z nim, no ale to jest jeszcze plus, gorzej jak się przytyje ze 2 kg, to nasz sexy trener staję się tyranem, który zmierzy każdy cm w udzie:D - no kochana dziś kolacji nie jesz, przybrałaś aż 0,7 cm !!! o zgrozo:D ale przynajmniej ma fajny kaloryfer :)

* Mr Romantyczny Misio Pysio- aż mi się zachciało zjeść jakiegoś ptysia:P chłopiec o złotym sercu, który nigdy nie zabiję muchy, ani pająka, ani innego stworka, przyniesie śniadanko do łóżka , pogłaska po głowie, da kwiatka bez okazji i jeszcze Ci powie,że wyglądasz bez makijażu pięknie ( i chyba nawet będzie tak myślał:), gorzej jak będzie trzeba coś naprawić, albo zlew i kibel przetkać, wtedy nasz Misio Pysio ewentualnie może Ci przytrzymać klapę od kibla:DDD

* Psycho-Sajko-Zazdrosny Armando- albo inaczej Psychiczny Konrad- tak się przyjęło:) ten typek na początku wydaję się normalny, dopóki jego mania prześladowcza nie wystąpi w roli głównej:) co tam , że włamie Ci się na fejsa, sprawdzi Twój telefon,obrazi wszystkich, omami Cie tak,że będziesz chodzić jak w zegarku, a nie daj Boże się sprzeciwić:) no cóż, oby takich jak najmniej po świecie:D bardzo dziwne typy, ciężko się ich pozbyć - nie polecam;)))

*Pucuś-Glancuś-SadoMaso-Pedantos- typ ,który Perfekcyjną Panią Domu ma w jednym palcu, a nawet paznokietku:) który swoją drogą błyszczy się jak psu jajca:D cięzki przypadek, od spania z kobietą woli spać z miotła , ścierką do kurzu i prontem:D Mr Clean jest przy nim Mr Dirty:D i nie chodzi tutaj o brudne myśli:DDD Typek ma poukładane i poprasowane majtki i skarpetki:D każdą plamę Ci wytknie, czy pryszcz na nosie:D przy tym Pucusiu lepiej wiać ile sił w nogach, ale chociaż dywan będzie czysty, i klapa od kibla zawsze opuszczona!:D

* Ziomuś-Dresuś-BrowaroPochłaniacz- a tutaj, browar na śniadanko, na obiad i do tego jeszcze 2 na kolacje, 2 przed snem , w trakcie snu, we śnie? po śnie? hahah:) pan BrowarosDrinkos chętnie Ci opowie parę ciekawych anegdot z pobliskiego baru, przy okazji klepnie Ciebie w Tyłek i siebie po brzuszku:D ( bo Panowie od browarka rośnie brzuszek;)). Hasło- kto nie ma brzucha , ten słabo ru..cha, chyba tutaj jednak nie pasuję:) Bo pan Browaros więcej gada niż robi:) ale przynajmniej zna wszystkie kanały sportowe i chodzi na wszystkie mecze, przy okazji n zrobi na drutach parę szalików :D

Normalnych typów nie opisuję, bo nie ma się do czego przyczepić, ale czasem mix powyższych też się zdarza:)

Ewa - ten post dedykuję Tobie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze otwarta na konstruktywną krytykę, ale nie obrażajmy siebie nawzajem :)