niedziela, 12 stycznia 2014

Jak wyrwać laskę na fejsie?;P

Nie oszukujmy się, człowiek siedzi w tym necie non stop, jesteśmy uzależnieni, a swoją drogą ponoć jak nie masz Fejsa, to nie istniejesz:)) W zasadzie randkowanie online jest najbardziej możliwe, więc każdy szuka swojej drugiej połówki pomarańczy nawet tutaj. Zasada jest banalnie prosta, na fejsie możesz sprawdzić wszystko od a d z:P Gdzie pracuję Twój obiekt westchnień, gdzie wychodzi, jak wychodzi, z kim się zadaję, gdzie ma ulubione miejsca przesiadywania, jak się nazywa babcia, wujek czesio , a nawet czy ma psa kota, papugę:)
To jest największa baza informacji o osobie, jaka jest tylko możliwa, z jednej strony to jest przerażające, a z drugiej co niektórym bardzo ułatwia sprawę:)
Wyrwanie laski przez fejsa, jest banałem , jedyne co , to trzeba sobie obrać dobrą taktykę ( przygotowana strategia, mały research początkiem sukcesu ). Pamiętaj tylko o kilku istotnych rzeczach, zanim do niej napiszesz.

Zasada nr 1- zajmij się swoim profilem, powyrzucaj zdjęcia z imprez , zdjęcia z piwskiem, albo vodką mogą trochę odstraszyć- albo pomyśli, że jesteś chlorem, a tego byś chyba nie chciał:)

Zasada nr 2- zdjęcia z rąsi- serio? wywal  to, zdjęcia z wycieczek są ok, byle tylko nie zdjęcia z gołą klatą, albo tyłkiem, pisałam już o tym w innym poście. Kilka ładnych zdjęć zdecydowanie wystarczy.

Zasada nr 3- nie pisz do 10 lasek na raz, bo pomylą Ci się imiona , albo gorzej pisząc na messengerze pomylisz okna i wyjdzie z tego niezła kapa:))

Zasada nr 4 - skup się, zadawaj logiczne pytania, nie wysyłaj nie wiadomo jak długiego monologu na temat jej wyglądu zewnętrznego, postaraj się być oryginalnym, ewentualnie zrób wywiad , może macie wspólnych znajomych, tylko nie kombinuj za bardzo, bo pomyśli, że jesteś psychopatą:)

Zasada nr 5 - jeśli wysyłasz po raz kolejny wiadomość, a tu dalej nic, to są dwie opcje. Pierwsza - jeśli nie jesteście znajomymi, to pewnie Twoja wiadomość wylądowała w folderze inne i jeszcze jej nie zauważyła, więc musisz brać pod uwagę, że może upłynąć trochę czasu zanim odczyta. Druga - po prostu nie odpisuję , bo się jej nie podobasz, albo ma faceta;) ( dlatego wcześniej lepiej robić małe rozeznanie, nie ma co tracić czasu na osoby  w związkach)

Zasada nr 6- korzystaj z okazji, jeśli są święta wyślij życzenia świąteczne, przecież możesz, a to jeszcze o niczym nie świadczy, a jak odpiszę z podziękowaniami to wiesz przynajmniej czy jest dobrze wychowana:P

Zasada nr 7- bądź cwany, zawsze możesz do niej napisać i wypytywać o  jej koleżankę, będziesz jak przyczajony tygrys i ukryty smok w jednym:) najpierw ją o wszystko wypytasz, uśpisz jej czujność, bo przecież Ciebie interesuję jej koleżanka, a nie ona ,a  jak połknie bakcyla, może nawet Cię polubi i zacznie żałować, że się pytasz nie o nią i wtedy...Victory! ( nawet Hitchcock by lepiej tego nie wymyślił)

Zasada nr 8- bądź tajemniczy, wyrafinowany i zabawny- ups, może nie wszystko na raz, ale postaraj się ją zaciekawić, czasem zniknij w połowie konwersacji, pojaw się na drugi dzień, taka lekka olewka zawsze działa. A ona będzie się zastanawiać, co takiego robisz. może masz fajne hobby;)

Zasada nr 9- pamiętaj! nie pisz wiecznie, pisanie w nieskończoność nudzi nawet najwytrwalszych , a przede wszystkim szybko zniechęca, więc zapraszaj na kawę, herbatę, piwo czym prędzej i korzystaj z długich wieczorów , tylko we dwoję:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze otwarta na konstruktywną krytykę, ale nie obrażajmy siebie nawzajem :)