Kraków- moje kochane cudne miasto, codziennie napawa mnie nowymi przemyśleniami:) oczywiście mam tu na myśli życie towarzyskie, zwłaszcza w nocy , kiedy to single wychodzą żeby złowić kogoś ciekawego, albo ewentualnie złowić na chwilę ;)
Moje obserwacje ostatnimi czasy są naprawdę zaskakujące, zwłaszcza mam okazję w jednym ze znanych klubów obserwować dzisiejszą młodzież ( mając na myśli studentów, bo ja to jednak już trochę stara jestem), szczerzę - ręce opadają. Czasem mam ochotę zadać pytanie- Gdzie do jasnej cholery byli rodzice:)!?
Ale dobra, kilka typów udało mi się wyselekcjonować, mam nadzieję, że chociaż mój post trafi co do niektórych- błagam faceci przeczytajcie uważnie i weźcie sobie do serca, co robicie!!!na Boga!
1- podryw na Strojnisia, cholerka, ostatnimi czasy widzę w Krakowie pewien trend, mianowicie, włosy zgolone po bokach, u góry dłuższe i zaczesane do tyłu:) ( ta fryzurka powoli się nam Kobietom przejada, serio!), koszula ( to jeszcze ok, ale błagam, nie o rozmiar za mała , żeby podkreślić bajcepsa, albo Bóg jeden wie, co jeszcze), spodnie jeans. No i taki Dżolero stoi przy barze z drineczkiem w ręku, czasem nawet z rureczką (wtf!!!) i obserwuję...obserwuję i obserwuję, dobra podchodzi do lasi, generalnie nic w głowie mądrego oprócz siana nie ma, więc lasia powinna paść już na sam widok i text - widzisz te wszystkie gwiazdy? przy Tobie to ch..j!! aaaaaaaaaaa o panie!
2 - podryw na Inteligenta - ten typ tak ma , czyli założenie okularów koniecznie jakiejś znanej marki- Versace, Rajban:D, wzrok młodocianej niewinności ( ale spokojnie , my się nie damy oszukać, widać co po głowie chodzi:), niby taki bidny, samotny, nieśmiały, podchodzi powoli, ale pewnie siebie- ten typ jest akurat ok, ale czasami gubi się w zeznaniach i za bardzo chcę udowodnić, że jest mądrzejszy od każdej napotkanej laski w klubie:)
3- podryw na Gbura- typ całkiem spoko, jesli ktoś lubi gburowate podejście do baby, tekst w stylu, fajna dupa, fajne cycki zawsze działają cuda - w sensie plaskacza na twarzy
4- podryw na Śledzia- typek wbiją pomiędzy grupę tańczących lasek, myśli ,że niezauważony ( zazwyczaj to bardzo pewny siebie pasztet ;)) będzie mógł sobie potańczyć z lasiami i co więcej zawsze ma upatrzony cel, czyli podbija do najładniejszej- niestety kończy się to wyrzuceniem z kręgu hahah
5 - podryw na Wędkarza- koleś jak to wędkarz przyszedł złowić rybkę, w zasadzie metoda ta jest dosyć skuteczna i zależy od tego jak wygląda sam Wędkarz, jeśli przystojny, efekt muchy , zarzuca swoją wędką i każda przyleci, mam na myśli dosłownie- zarzucanie niewidzialną wędką. Przyznam szczerze raz tak zrobiłam i w 100% skuteczna metoda:)
6- podryw na Tancerza- jeśli facet jakoś wygląda to pół biedy, gorzej jak nie wygląda, a tańczy jak pajac ( choć w jego mniemaniu tańczy świetnie), ktoś mi kiedyś zasugerował, że wygląda to jak latający bokser , albo van Damme ze swoim znanym szpagatem. W takim przypadku nawet ładna twarz nie pomoże, a laski wieją z miejsca zbrodni!!
7 - podryw na Ciacho - szczerze, ten typ , jesli rzeczywiście wygląda jak przysłowiowe ciacho, to nie musi robić praktycznie nic, zazwyczaj do takiego wszystkie laski podchodzą same i jeszcze chcą drinki stawiać. Choć nie wiem czemu ten typ jest bardzo nieśmiały, stoi przy barze i obserwuję sobie salę , pewnie by wybrać najlepszą z całego towarzystwa
8 - podryw na Pijawkę - to jest straszny typ, który w zasadzie atakuje znienacka, w ciemnej sali, wygląda to tak jak słychać, tragicznie....Typ podlatuję, rzuca się na ofiarę, łapię w pół, co gorsza , jak wampir od razu uderza w szyję, albo w ucho- fuuuu!!! zazwyczaj to napalone, obleśne typy, które rzucają się na przypadkowe dziewczyny! oddech miliona wypitych procentów jest chyba jeszcze gorszy od całego widoku:) ten typ omijamy szerokim łukiem!!:D o ile nam się uda:)
Wszystkie typy zostały opisane z przymrużeniem oka, więc proszę się nie denerwować, tylko trochę pośmiać , śmiech to zdrowie pamiętajcie :)
uuu zaczyna sie kasowanie komentarzu, no to teraz to juz jest pozamiatane :P
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńA ja się pytam co z podrywem typu podchodzi mężczyzna do kobiety na przystanku i pyta.
Cześć, nie ukrywam że podobasz mi się i chciałbym Cię poznać. Czy dałabyś się zaprosić na kawę i jakieś ciastko ?
Rozumiem że taki podryw nie istnieje albo jest niezauważalny gdyż nie został tu opisany.
Pozdrawiam.