Typy facetów z siłowni na wesoło

Co jak co, ale chyba każdy z nas zaliczył siłownię, albo w miarę możliwości często ją zalicza. Wszak nadchodzi wiosna, zaraz lato, trzeba się będzie jakoś pokazać, w miarę zaprezentować, bron Cię Panie Boże mieć brzuch, albo oblepione tłuszczem uda. Panowie na siłowni dbają o siebie bardziej nawet niż Panie, co w sumie wcale mnie nie dziwi , "nowy" trend  metroseksualnego faceta trwa i dalej będzie trwał.
W końcu jeśli chcesz mieć modelkę , to sam wygladaj chociaż trochę wyjściowo.. .

Uwielbiam obserwować facetów na siłowni, jest w nich coś zabawnego, a jednocześnie żałosnego...ale przynajmniej jest się z czego pośmiać, a sucharów roku nie brakuję:)

Typ Uwodzicielski-Muskularny-SuperFajny Ken- szczerze? mój ulubiony typ, ubranko na siłownię dopasowane, widać każdy mięsięń, bo Ken JEST FAJNY! on po prostu dobrze wygląda, umięśniony, wysoki, opalony:d obcisła góra idealnie podkreśla jego kolor oczu....tak bo on jest tak piękny, że patrząc na niego masz wrażenie, że dopiero co wyszedł z photoshopa! aaa pręży się przed lustrem jak pindzia przed randką, wypina, podnosi cięzarek za ciężarkiem- jest lans...Lasie podekscytowane, aż mi żyłka na czole wychodzi z podniecenia.... A Ken jak to Ken ma to gdzieś, ale wszystkie lustra jego , przy okazji zrobi sobie z 5 fotek na fejsa - tak dla ZASADY! bez koszulki, w koszulce, z napiętym brzuchem , raz z podniesioną brwią- żeby bylo troszkę inaczej..

Typ Kokso-Suplo-KarkoBiełko Pożeracz- ten typ jest tak wielki, że jego bary aż przerażają, albo powiem inaczej, najpierw widać bary, później widać głowę ( która btw jest dziwnie mała w porównaniu do reszty ciała:P). Koleś generalnie jedną ręką podniósł by 5 lasek, albo nawet 6. Podejrzewam, że rano przy podcieraniu tyłka ma mały problem:D Zapytaj go na temat supli, albo witamin- jestem pewna, że zna każdy dobry staff, niczym "diler" przedstawi Ci całą ofertę i jeszcze dobierze zestaw ćwiczeń. Dzisiaj robię nogi, jutro robię klatę. A pojutrze łapę!

Typ WhatTheHellI'mDoingHere - Biduś Cipciuś przyszedł na siłownię, bo reszta chodzi to on też, wzrok zagubionej sarny na autostradzie...gdzie on jest? what the hell!!Get me out of here!!!ale nie, pomocnej dłoni nie ma, siądzie se na ławeczce, poobserwuję....myśli- a wezmę se podniosę tą małą sztangusię...dobra 5 powtórzeń - jeeeeeeeee!! ale jestę zajebisty:D ehh bidusia waży ledwo z 50 kg , pięć powtórzeń, a on ledwo stoi na nóżkach....niczym dwa patyczki wątłe, taka mała lebiodka.

Typ SuperHiperPowtórzeniowecZapierdzialacz - typ , który o ciarki przyprawi nawet koksa, koleś generalnie jest hardcorem, zapieprza na siłowni niczym upocony szczur, wszędzie go pełno, ćwiczy nawet stojąc i patrząc- Siłowniany Bóg, który nawet w palcu ma power! on potrafi, każde ćwiczenie robi z perfekcją, podniesie , przysiądzie, kilkadziesiąt powtórzeń to dla niego pikuś, na klatę 60 kg, to nie problem! Przynajmniej koleś , wie po co chodzi na siłkę i he's got it!

 

Demotywatory nigdy nie zawodzą:)